piątek, 28 lutego 2014
poniedziałek, 24 lutego 2014
piątek, 21 lutego 2014
Moja siostra Karina ...
Jak co roku zbieramy 1% na leczenie i rehabilitację mojej siostry Kariny.
Będziemy niezwykle wdzięczne za pomoc.
Wiele lat temu u Kariny zdiagnozowano stwardnienie rozsiane.
Od kilku lat na stronie HighFive Karina umieszcza informacje, które mogą zainteresować chorych a w bieżących miesiącach zachęcamy znajomych i znajomych znajomych o przekazanie 1% na rzecz Kariny.
Dołączcie i Wy ;)
Będziemy niezwykle wdzięczne za pomoc.
Wiele lat temu u Kariny zdiagnozowano stwardnienie rozsiane.
Od kilku lat na stronie HighFive Karina umieszcza informacje, które mogą zainteresować chorych a w bieżących miesiącach zachęcamy znajomych i znajomych znajomych o przekazanie 1% na rzecz Kariny.
Dołączcie i Wy ;)
poniedziałek, 17 lutego 2014
ZWYKŁENIEZWYKŁE akty
Rzadko dodaje opisy do zdjęć... ale poniższe powinny zostać poprzedzone komentarzem.
Nieczęsto jestem proszona o wykonanie aktów, a jeśli już to przeważnie przez kobiety. I wbrew pozorom nie zawsze są to kobiety pewne siebie z idealnym ciałem modelki...
Gdy zaczynałam robić te zdjęcia usłyszałam, zrób tak żeby było widać, że nie mam jednej piersi (w wyniku wycięcia guzka, pierś stała się niemal płaska), żeby było widać mój odstający brzuch i cellulit na pupie.
Starałam się spełnić życzenie modelki ale jednocześnie udowodnić jej, że mimo tych małych niedoskonałości nadal jest niesamowicie piękna.
Mam nadzieję, że Wy, nieliczni czytelnicy a raczej oglądacze mojego bloga przyznacie mi racje.
Czy zatem sesje fotograficzne mogą być formą terapii?
Nieczęsto jestem proszona o wykonanie aktów, a jeśli już to przeważnie przez kobiety. I wbrew pozorom nie zawsze są to kobiety pewne siebie z idealnym ciałem modelki...
Gdy zaczynałam robić te zdjęcia usłyszałam, zrób tak żeby było widać, że nie mam jednej piersi (w wyniku wycięcia guzka, pierś stała się niemal płaska), żeby było widać mój odstający brzuch i cellulit na pupie.
Starałam się spełnić życzenie modelki ale jednocześnie udowodnić jej, że mimo tych małych niedoskonałości nadal jest niesamowicie piękna.
Mam nadzieję, że Wy, nieliczni czytelnicy a raczej oglądacze mojego bloga przyznacie mi racje.
Czy zatem sesje fotograficzne mogą być formą terapii?
piątek, 14 lutego 2014
środa, 12 lutego 2014
czwartek, 6 lutego 2014
poniedziałek, 3 lutego 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)